Autor: Agnieszka Tyszka
Tytuł: "Dżunia" i "Aprilek"
Wydawca: Egmont
Do Szumińskich Łąk zawitało lato, a razem z nim pojawiły się uczestniczki „Obozu w siodle”. Nie wszystkie są aniołkami i Paulina, opiekunka najmłodszych dziewczynek, musi się wykazać ogromną cierpliwością. Czy mała Anabella polubi Szumińskie Łąki? Kim jest Lala? Jaki niezwykły talent odkryje w sobie tytułowa Dżunia? Z nadejściem września rusza szkółka jeździecka. Niepozorny koń fryzyjski Aprilek zawsze marzył, żeby pracować z dziećmi. Pewnego dnia okazuje się, że ma niezwykłe umiejętności.
Agnieszka Tyszka napisała świetne powieści dla dzieci, opowiedziane ciekawym, ale jednocześnie prostym stylem. Opisywane historie wciągają świetnie dopasowanym do odbiorcy językiem, oraz jego plastycznością. Ciekawe, barwne opisy autorki sprawiają, że nawet starszym czytelnikom nie chce się odkładać książek na bok, bo każda strona jest dla nich podróżą do całkiem innego miejsca, z którego ciężko jest się wydostać.
Dodatkowymi zachętami do sięgania po oba tomy z serii "Koniki z Szumińskich Łąk" są bogato zamieszczane ilustracje, wkładane pomiędzy tekst. Proste i jednocześnie przyciągające wzrok ilustracje pomogą dokładniej wyobrazić sobie opisywane sytuacje, a poza tym, bardzo przyjemnie jest zaczepić wzrok na takich obrazkach.
Zadbano również o to, by w trakcie lektury czytelnicy mieli się kim zainteresować i z zaciekawieniem obserwować poczynania bohaterów. Chociaż czasami postaci były przedstawiane w sposób dziecięco-naiwny, nie sposób jest ich nie polubić i z sympatią przyglądać się ich historiom. Zarówno bohaterowie ludzcy, jak i zwierzęcy zostali nakreśleni wyraźnie i w taki sposób, by czytelnik obdarzył ich sympatią.
Pomysłem trafionym w dziesiątkę jest opisywanie zdarzeń i historii z perspektywy głównych bohaterów - koni. Dzięki takim wtrąceniom dzieciaki mogą zobaczyć, co czują i myślą w danej sytuacji zwierzęta, co, myślę, przyczynia się również do tego, że z większym szacunkiem spoglądają na swoich pupili. Nieważne, czy to koń, kot, pies, czy też inny zwierzak. Młodsi czytelnicy uczą się, że zwierzęta też czują i jak najbardziej należy im się okazywanie szacunku.
W trakcie lektury nie tylko dociera do czytelników to, że konie trzeba szanować. Agnieszka Tyszka zadbała również oto, żeby lektura jej książek była dla dzieci możliwością poznania nowych rzeczy. Zagłębiając się w obie powieści poznajemy wiele informacji, o tym jak hoduje się konie, jak zachowują się one w różnych sytuacjach i po prostu, możemy dowiedzieć się, czym tak naprawdę są te miłe zwierzaki.
Myślę, że "Aprilek" i "Dżunia" oraz pozostałe tomy z serii są wspaniałą i zachwycającą lekturą dla młodszych czytelników. Sympatyczni bohaterowie, prosty język, wartka akcja i niezwykły klimat sprawią, że nie tylko dzieciaki będą przepadać za opisanymi historiami. Jeżeli nie macie pomysłu na prezenty dla swoich młodszych kuzynów, braci, czy sióstr, to proponuję Wam rozwiązanie idealne. Zachęcam do przeczytania książek!
Dziękuję Wydawnictwu Egmont za udostępnienie książkę
W tytułach odstraszają mnie te zdrobnienia, gdy powiedziałam je na głos aż się przetrząsnęłam, nie pasują mi kompletnie. :P
OdpowiedzUsuńJednak prezent dla dzieci idealny, bohaterowie wyraźnie nakreśleni, więc dzieci od razu będą wiedzieć, co i jak. ;)
Pozdrawiam.
Widziałam te książki w księgarni ale jakoś tak przeszłam obok nich obojętnie. Muszę wybrać się jeszcze raz i zakupić chociaż jedną z nich, dla mojej młodszej kuzynki. Będzie szczęśliwa. Dzięki! :D
OdpowiedzUsuńWydają się przeurocze. :) Będę mieć na uwadze przy wybieraniu prezentów dla młodszych sióstr. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
To naprawdę świetny pomysł na prezent. Będę polecać.
OdpowiedzUsuńAgnieszkę Tyszkę z nam z "Koronkowych historii" i "O czym pada śnieg". Bardzo miłr książeczki - tym bardziej, że z rysunkami pani Kucharskiej-Cybuch.
OdpowiedzUsuńZapisuję pozycję i wypożyczę książkę z biblioteki dla mojej kuzynki - jakie zrządzenie losu,książek dla dzieci jest tam pięć regałów ,a dla doroślejszych lub młodzieży są tylko po 3 i pół ;3 ;)
OdpowiedzUsuńBogato ilustrowane i ciekawe wydanie :).
OdpowiedzUsuńNiestety nie dla mnie, ale na prezent dla dzieciaków na pewno się sprawdzą.
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki dla dzieci, znowu mnie kusisz :-)
OdpowiedzUsuńJak będę kiedyś - jako dobra ciocia - kupować prezenty dla dzieciaków to będę pamiętać o tych książeczkach :)
OdpowiedzUsuńSuper. Dziękuje
OdpowiedzUsuń