Przedstawiam Wam pierwszy odcinek cyklu, w którym będę rozmawiał ze szczególnymi blogerami. Celem akcji jest przybliżenie sylwetek osób działających w Internecie, z którymi warto się poznać, a szczególnie przyjrzymy się na razie blogerom z Podkarpacia. Na pierwszy ogień idzie Katarzyna Grzebyk. Kasiu, czy mogłabyś nam trochę opowiedzieć o sobie?
Mieszkam na wsi i uważam to za duży przywilej. Moją rodzinną miejscowością jest Połomia w gminie Niebylec w powiecie strzyżowskim. Tu mieszkam od zawsze i nie zamierzam się stąd ruszać, bo miejscowość jest przepiękna. Mieszkam z dala od hałaśliwej DK 19, prawie na końcu wioski, blisko lasu. Żyć nie umierać☺
Na co dzień pracuję w Rzeszowie jako dziennikarka, nieprzerwanie od 2004 roku, czyli ponad 12 lat! Bardzo lubię i cenię swoją pracę, która daje mi dużo możliwości – poznaję dzięki niej wspaniałe miejsca i wspaniałych ludzi. Bloguję od marca 2014 roku. Przebywałam na urlopie macierzyńskim, kiedy postanowiłam założyć blog. Ponieważ miałam więcej czasu, stwierdziłam, że chciałabym pisać o tym, co mnie najbardziej interesuje, czyli o książkach i dzieciach. Tak powstał blog Books and Babies, który na wakacjach 2016 roku przekształciłam w stronę Katarzynagrzebyk.pl Dlaczego bloguję? Uwielbiam pisanie, kocham czytać książki, interesuję się literaturą – mój blog to miejsce na tego typu aktywność. Blogowanie to moja pasja.
Piszesz już tyle lat, zapewne masz i swoje sukcesy?
Przeprowadziłam wiele wywiadów, brałam udział w fascynujących wydarzeniach. Moje artykuły można przeczytać w dwumiesięczniku VIP Biznes i Styl, na portalu Biznesistyl.pl oraz na kilku innych portalach internetowych. Jestem też współzałożycielką i sekretarzem Towarzystwa Miłośników Ziemi Niebyleckiej.
Jaki masz charakter, jaka jesteś na co dzień?
Mój charakter? Lepiej zapytać o to moich najbliższych. Uważam siebie za osobę spokojną, zdystansowaną, raczej nieśmiałą (choć bardzo lubię rozmawiać). Najbardziej cenię sobie rodzinę. Moja rodzina, czyli mąż i dwójka dzieci, zawsze jest na pierwszym miejscu. Rodzina jest też moim największym sukcesem. Inne sukcesy? Na przykład wygranie III Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Stanisławy Kopiec w 2015 roku. Cieszyłam się jak małe dziecko! [o konkursie tutaj]
W Dniu Babci podzieliłaś się z czytelnikami na fanpejdżu wierszem o swojej babci. Jaką rolę odgrywa poezja w Twoim życiu?
Poezja... należę do tych „niektórych”, co lubią poezję. Może zbyt rzadko do niej sięgam, ale od szkoły podstawowej cenię poezję i uważam, że w szkole powinno się częściej recytować wiersze, bo to bardzo uwrażliwia. Czytam wiersze klasyków, poetów znanych, ale interesuję się też współczesną poezją z mojego regionu. Czytam więc tomiki wierszy poetów z moich okolic (Urszula Rędziniak, Klaudia Chrapko, Zdzisława Górska, Stanisława Kopiec) i.... sama czasem piszę wiersze.
Pierwszy napisałam w podstawówce, był to wiersz o św. Mikołaju. W liceum prowadziłam specjalny zeszyt, który zapisywałam poezją. Uzbierało się jej sporo, ale - niestety - po liceum spaliłam zeszyt, czego dziś bardzo żałuję. Ok. 2013 roku powróciłam do pisania wierszy. Od tamtej pory powstało ich kilka (nawet wygrałam Ogólnopolski Konkurs Poetycki im. Stanisławy Kopiec!). Są to wiersze poświęcone rodzinie. Wiele słów siedzi w mojej głowie, ale chyba jeszcze nie są gotowe, by spłynąć na kartkę. Ciągle jestem motywowana do pisania wierszy, co jakiś czas dostaję pytania: kiedy ukaże się mój tomik wierszy? Nie wiem. Pewnie wtedy, gdy wszystkie słowa już spłyną i ułożą się w logiczną całość.
O czym jest Twój blog, dla kogo go piszesz?
Mój blog to nic innego jak książkowy lifestyle. Publikuję recenzje, relacje z wydarzeń literackich, wywiady, piszę o zapowiedziach wydawniczych. Pokazuję czytelnikom, co aktualnie czytam. Piszę także o innych sprawach – rodzicielstwie, kulturze, pokazuję ciekawe miejsca itp. Ważną zakładką jest też moja twórczość – publikuję własne opowiadania i wiersze. Wśród czytelników mam wielu książkoholików, ale nie tylko. Statystyki bloga pokazują, że moją stronę czyta wielu mężczyzn, choć wpisy komentują głównie kobiety. Wiem też, że na bloga zaglądają pisarze, poeci, a także moje koleżanki, sąsiadki i osoby z mojej miejscowości i okolic.
Spotkałem się kiedyś z twierdzeniem, że na sukces bloga wpływa też miejsce zamieszkania. Co myślisz o tym Ty, mieszkanka Podkarpacia?
Nie mam pojęcia, czy miejsce zamieszkania może jakoś wpływać na sukces bloga. Wydaje mi się, że nie. Pisać można z każdego miejsca na świecie, choć wiadomo, że piękne widoki na zdjęciach są na pewno chętniej oglądane. Na pewno wpływ na sukces bloga (choć nie nadużywałabym słowa sukces) ma autentyczność blogera, jego pasja, zapał, szczerość, bycie sobą po prostu. Ważne są też wartościowe treści i regularność wpisów. Obecność w social media jest konieczna, choć uważam, że notoryczne publikowanie zdjęć selfie, głupich min i śniadań, może owszem podnosić zasięgi, ale z drugiej strony – czy takich treści naprawdę oczekujemy?
Co w blogowaniu sprawia Ci największą radość?
Najprzyjemniejszą częścią są pomysły, które kłębią mi się w głowie i zapisuję je na liście, aby je zrealizować. Blogowanie to wielka frajda i pasja, jednak pisanie np. recenzji to dość czasochłonne zajęcie. Powoli odchodzę od długich recenzji i stawiam na własną twórczość. Blogowanie musi sprawiać przyjemność, jeśli cię męczy i traktujesz to jak obowiązek – coś jest nie tak. Mnie blogowanie nauczyło jeszcze lepszej organizacji pracy i wykorzystywania wolnego czasu. Na razie nikt nie protestuje. Dzieci towarzyszą mi w robieniu zdjęć, tzn. zazwyczaj przeszkadzają☺ Mąż też zagląda na moją stronę☺ Wiele osób pyta, jak znajduję czas na blogowanie, kiedy to wszystko robię? To naprawdę kwestia organizacji i wielkiej pasji.
Podkarpacie to Twoje miejsce na Ziemi. Powiedz, z czym Ci się ono kojarzy i jakie miejsca darzysz szczególną sympatią.
Podkarpacie to najpiękniejsze województwo w Polsce, oczywiście☺ Zróżnicowane geograficznie, z trudną przeszłością, bogatą wielokulturową tradycją, wspaniałą historią i cudownymi Bieszczadami. Najbardziej lubię Bieszczady, ale chętnie i z ciekawością dziecka odwiedzam każdy zakątek naszego województwa. Polecam wszystkim kaskadę solankową w Sołonce w gm. Lubenia, antykwariat Zbigniewa Oprządka w Krośnie, Arboretum w Bolestraszycach, schron kolejowy w Stępinie k. Strzyżowa oraz zabytkowy piękny kościół w mojej Połomi.
Koniecznie odwiedź bloga Kasi, poznaj ją bliżej. ☺
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przeczytanie tego tekstu. Mam nadzieję, że pozostawisz po sobie jakiś ślad. :)