Z wakacjami bywa różnie – jedni cieszą się nimi kilka miesięcy, inni o tak długich mogą tylko pomarzyć. Niezmiennie jednak bardzo dobrym sposobem na ich spędzenie jest odpoczynek z jakąś dobrą lekturą, która powoli się odprężyć i zapomnieć o całym świecie. Ale po co sięgać? Zapytałem innych blogerów książkowych, którzy na co dzień siedzą w tym temacie po uszy. Prezentuję Wam kilka ciekawych pozycji na wakacyjny odpoczynek.
Daria z bloga Zaczytana Brunetka
Czy wiecie, co sprzedaje się lepiej niż ciepłe bułeczki? Książka „Pretty Little Liars. Kłamczuchy” Sary Shepard. Zapewne spodoba się każdej osobie lubiącej wciągającą akcję, dziwne i trudne do wyjaśnienia zdarzenia oraz zaprzątające głowę zagadki. Jest to historia o, z pozoru, zwykłych nastolatkach, jednak po ich wybrykach nie można tak sądzić. Pięć przyjaciółek. Każda z innym charakterem i nastawieniem do życia. A jednak są nierozłączne. To za sprawą pewnej pięknej, popularnej i pewnej siebie dziewczyny z miasteczka Rosewood. A mowa tutaj o Alison. To właśnie ona zapewniła Spencer, Arii, Hannie i Emily rozpoznawalność i rozgłos. Zyskały nie tylko wysoki statut społeczny, ale też przyjaźń i wiele sekretów. Z ich perspektywy to była znajomość na całe życie, jednak nie zdawały sobie sprawy z tego że Ali nimi manipuluje.
Charakterystyczną cechą Pretty Little Liars jest podzielenie rozdziałów na bohaterki. Dzięki temu możemy bliżej poznać każdą dziewczynę z osobna. Podczas tych „indywidualnych sesji” poznamy problemy, na jakie natrafiły nastolatki. Możliwe nawet, że odnajdziemy w nich cząstkę siebie.
Jeśli chodzi o moje odczucia, to są bardzo pozytywne. Powieść czyta się szybko i sprawnie. Jest ona napisana prostym i zrozumiałym językiem. Książka przeniosła mnie w inny świat. Kiedy zasiadałam do lektury i zaczynałam czytać, wyłączałam się. Jedynym co mnie wtedy interesowało była następna strona i dalsza akcja. Z wielkim smutkiem czytałam ostatni rozdział tego bestsellera. Ku mojej uciesze seria ma jeszcze wiele tomów. Naprawdę warto przysiąść nad tą serią książek. Na pewno nie pożałujecie.
Maria z bloga Nonienotak
Kto z nas nie wraca myślami do wakacji z dzieciństwa? Piękna pogoda, beztroski czas, miejsca. Wielu z nas jeździło na wakacje co roku w to samo miejsce, z którego wspomnienia składają się nam w pewną całość. Trudno zapamiętać, co dokładnie zdarzyło się w konkretnym roku. Liczy się miejsce, atmosfera i poszczególne wydarzenia.
Żeby zanurzyć się ponownie w aurę dziecięcych wakacji, sięgnijmy po „Sen sów” Jerzego Sosnowskiego. Jego główny bohater, Jarko, ma w książce osiem, trzynaście, piętnaście i znów osiem lat. Liczy się miejsce: Kołobrzeg, atmosfera wakacji, czytane książki, pisane przez Jarka powieści, zabawy i towarzyszące chłopcu osoby (szczególnie rodzice). Z kolejnych stron emanuje ciepło, a także tkliwość wynikająca z dziecięcej wrażliwości opisywanej przez dorosłego narratora. Cudna, inteligentna (ale nie męcząca) lektura do zabrania nie tylko nad morze.
Madzia z bookstagrama (madziak006)
Jeśli chcecie, aby wasze wakacje wypełniła fantastyczna atmosfera, pełna wyjątkowego i tajemniczego klimatu, to bardzo was zachęcam do sięgnięcia po książkę „Cudowne i osobliwe przypadki Avy Lavender” autorstwa Leslye Walton. Jest to wyjątkowa, tajemnicza i niepowtarzalna powieść pokoleniowa, która przepełniona jest mnóstwem ciekawych postaci. Napisana jest w stylu realizmu magicznego, dzięki czemu mamy wrażenie, że nawet najdziwniejsze rzeczy są tu na porządku dziennym. W tym dziele zawarta jest magia, lecz nie taka jaką znamy z innych książek. Książka ta zachwyca wspaniałym językiem, który na długo zapada w pamięć. Polecam ją przede wszystkim osobom, które szukają w literaturze czegoś nietuzinkowego. Wyjątkowość tej lektury wychodzi poza skalę, dlatego warto po nią sięgnąć.
Lexi D. z bloga Dobra córka zła
Idealne książkowe wakacje kojarzą mi się ze słowami: fantastyka, wakacyjnie, przygodowo, przyjaźń, zakochanie i polskie. Pozycją, która idealnie pasuje, jest „Eperu. Wędrowcy” Augusty Docher. Chociaż akcja powieści nie dzieje się w Polsce, to zdecydowanie warto po nią sięgnąć. Anna, główna bohaterka, wyjeżdża ze swoją przyjaciółką i ich mamami do słonecznego Cannes. Tam odbywa się festiwal filmowy, na którym ma być ulubiony aktor Wiki. Zmuszona pewną obietnicą Anna idzie na festiwal, a tam… aktor zaczyna na nią patrzeć i wysyła do niej ochroniarza z pewną tajemniczą karteczką.
Anna udaje się na spotkanie z Leo, ale co z tego wyniknie? O tym musicie przekonać się sami ;) Ja Wam tylko mogę obiecać, że będzie to dla Was niesamowita przygoda, wciągnie Was i nie wypuści, dopóki nie dowiecie się, co będzie dalej, a i to nie pozwoli Wam zapomnieć o Wędrowcach. Jeżeli lubicie pełne akcji i emocji, zabawne, romantyczne oraz z lekkim wątkiem fantastycznym powieści, to „Eperu. Wędrowcy” zdecydowanie jest dla Was! Gdy wraz z Anną pojedziecie do Cannes, od razu poczujecie ten wakacyjny klimat! :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przeczytanie tego tekstu. Mam nadzieję, że pozostawisz po sobie jakiś ślad. :)