Autor: Katarzyna Puzyńska
Tytuł: Z jednym wyjątkiem
Wydawca: Prószyński i S-ka
Po zimie nie zostało już śladu. Wiosna przejmuje świat w swoje władanie. Kwitną kasztanowce, a na polach szumi zielone jeszcze zboże. Przy tej sprzyjającej aurze młodszy aspirant Daniel Podgórski zamierza nareszcie zmienić swoje życie i oświadczyć się Weronice. Tymczasem w okolicach Lipowa umiera pewna kwiaciarka. Szybko okazuje się, że kwiaciarka została zabita. Daniel Podgórski i komisarz Klementyna Kopp stają przed kolejnym trudnym zadaniem. Kto mógł życzyć śmierci samotnej starszej pani? Dlaczego wytatuował na jej piersi trudny do odcyfrowania napis? Co ma z tym wszystkim wspólnego historia pary młodych ludzi sprzed ponad stu sześćdziesięciu lat?
Nie tak dawno mogliście przeczytać moją recenzję "Trzydziestej pierwszej", poprzedniego tomu fascynującej serii kryminalnej o policjantach z Lipowa. Z dumą zwracam uwagę na fakt, że Katarzyna Puzyńska to moim zdaniem najwybitniejsza autorka powieści kryminalnych w naszym kraju. Co lepsze, wybitna pisarka nie spoczywa na laurach. W 2014 roku, który był rokiem jej debiutowania, wydała dwa tomy z serii, a na bieżący rok planowane jest wydanie jeszcze "Utopców", co daje już pięć części! Czytelnicy nie narzekają, przeciwnie - są wniebowzięci.
Co takiego mają w sobie powieści Katarzyny Puzyńskiej, że wielu czytelników bardzo chętnie koronowałoby ją na polską królową kryminału? Sięgając po kolejne tomy z tej serii jestem pewien, że autorka zaserwuje mi kolejną, ciężką do zgryzienia zagadkę morderstwa. Autorka nadal odnosi sukcesy w misternym knuciu rozległych siatek intryg, których źródło może mieć korzenie nawet około stu lat temu. Jeżeli zaś chodzi o samo rozwiązanie tej zagadki - znów dałem się wywieść w manowce, a mojemu zaskoczeniu i niedowierzaniu nie było granic. Pani Katarzyno, nasz bilans wygląda następująco: 4:0 dla Pani!
"Nie zawsze trzeba być efektownym, aby być efektywnym."
Mój ulubiony cytat tej autorki pochodzący z "Motylka".
Fascynująca podróż bilansująca pomiędzy Lipowem, Kolonią Żabie Doły, czy Brodnicą, to wędrówka po zbłąkanych umysłach jej mieszkańców, a także towarzyszenie niezastąpionym policjantom, dla których nie ma zagadki nie do rozwikłania. Cieszę się, że autorka rozwija wątki dotyczące życia prywatnego głównych bohaterów. Sami zapewne wiecie jak wielką radość sprawia czytelnikowi obserwowanie zmian zachodzących w życiu ulubionych postaci. Choć nie zawsze wychodzi tak, jak tego byśmy chcieli, to kłody rzucane pod nogi naszych bohaterów dodają nam jedynie zapału do uważnego śledzenia toczących się wydarzeń.
Chciałbym zwrócić uwagę na to, że autorka zapewne musiała się wiele natrudzić, aby lektura "Z jednym wyjątkiem" mogła przypaść czytelnikowi do gustu. Tajemnicza historia z przeszłości, szeroka wiedza na temat szachów, dokładna znajomość niektórych gazów i jeszcze całe mnóstwo elementów, nad którymi autorka musiała ślęczeć całymi godzinami, żeby je zrozumieć i użyć przy odkrywaniu zagadki. Poza tym nikt, kto czytał już prozę tej autorki, nie może się ze mną nie zgodzić, jeżeli chodzi o to, że Puzyńska to mistrzyni w dawkowaniu napięcia. Dochodzenie do ciekawych momentów i urywanie ich wpół, korzystanie z niedomówień oraz podsuwanie czytelnikowi coraz więcej poszlak, które nie popychają akcji do przodu, a zamiast tego nastręczają całe mnóstwo nowych pytań. Im głębiej w las, tym ciemniej - to przysłowie sprawdza się tu doskonale.
Jednak oprócz autorki na pochwałę również zasługują wszystkie osoby wchodzące w skład korekty i opieki nad wydaniem technicznym. Naprawdę świetna robota. A teraz, gorące brawa chciałbym skierować w stronę... Mariusza Banachowicza! Nie ocenia się książki po okładce, ale każdy kto widział, jak cudownie wydana została seria o policjantach z Lipowa, nie może się ze mną nie zgodzić, że okładki świetnie oddają atmosferę panującą w trakcie lektury. Nieważne, czy to książki pani Puzyńskiej, Remigiusza Mroza, czy też samej Agaty Christie - tak dobrego grafika może pozazdrościć każdy autor!
Zagadka tajemniczego morderstwa kwiaciarki zawarta w "Z jednym wyjątkiem" już za mną. Zbieram szczękę z podłogi, jednocześnie z uznaniem spoglądając w stronę nazwiska z okładki - to dopiero musi być szalenie przebiegły umysł. Świetnie dawkowane napięcie, niepowtarzalny klimat tajemnicy i kluczenia pomiędzy mrocznymi zagadkami, bohaterowie prawie jak żywi ludzie, zagadka, która z pewnością wciągnie każdego i niepowtarzalny pomysł na poprowadzenie wartkiej akcji - oto, czym dla mnie była lektura tego kryminału. Jestem zachwycony, a Was gorąco zachęcam do poznania prozy tej autorki!
Oceniam: 11/10!
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Polecam obejrzeć zwiastun "Z jednym wyjątkiem".
Bardzo fajna książka. Polska autorka i taka książka no brawa. Ja nie lubię polskich pisarzy ale ta książka wydaje mi się fajna :)
OdpowiedzUsuńhttp://kochamczytack.blogspot.com
Polscy pisarze jednak potrafią pisać świetne książki :) Co do "Z jednym wyjątkiem" jak i całej serii - gorąco zachęcam Cie do ich poznania :)
UsuńZachęciłeś mnie i to bardzo ! ;-)
OdpowiedzUsuńCieszę się i mam nadzieję, że zarówno seria, jak i ta książka przypadną Ci do gustu :)
UsuńWow ! Książka idealna dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOgromnie wysoko ją oceniłeś. Ja mam poprzedni tom, ale jeszcze go nie przeczytałam.
OdpowiedzUsuńJak możesz! :) Czym prędzej zabieraj się za lekturę, bo jestem przekonany, że książka z pewnością przypadnie Ci do gustu :)
UsuńRadku cały czas publikuję recenzję. Udało mi się nawet rozpocząć współpracę z Proszynskim.Zaczelam się już martwić, dlaczego mnie nie odwiedzasz na blogu.
OdpowiedzUsuńBardzo się ciesze z tej wiadomości! Wiesz, tak jakoś brakowało mi motywacji i czasu (dopinanie wszystkich guzików w sprawach ze szkołą), że po prostu nawet dodanie recenzji było trudnością. Ale wracam i się ciesze :)
UsuńO rany, a ja się właśnie zastanawiam, czy sięgnąć po Motylka;) chyba rozwiązałeś mój dylemat;) Koniecznie muszę poznać tę serię;)
OdpowiedzUsuńWspaniała wiadomość. Jestem przekonany, że "Motylka" wręcz pochłoniesz. Udanej lektury! :)
UsuńP. S. Czekam na recenzję :)
Coraz bardziej zaczynam przekonywac się do ksiazek polskich autorów.. Napewno po nią siegnę! Uwielbiam kryminały a po Twojej recenzji mam ochotę już teraz ją gdzieś znaleźć i pochłonać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Na pewno uda Ci się gdzieś dorwać wszystkie tomy :) Lektura jak najbardziej godna intensywnych poszukiwań. Życzę miłej lektury! :)
UsuńTo prawda, książki są przecudownie wydane! Od razu chce się po nie sięgnąć. Nie czytałam jeszcze żadnej książki Puzyńskiej, ale mam dużą ochotę to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńGaleria Książek
Cieszę się, że również zauważyłaś te piękne wydania. Pan Mariusz to mój faworyt jeżeli chodzi o tworzenie okładek :)
UsuńWow! A to niespotykana ocena :D Koniecznie chcę przeczytać!
OdpowiedzUsuńTak wysokich ocen nie daję zbyt często :)
UsuńCieszę się, że udało mi się Ciebie przekonać :)
Czytając taką recenzję doszłam do wniosku, że ta książka będzie moja. Wstyd się przyznać, ale nie miałam w rękach żadnej z czterech książek Katarzyny Puzyńskiej. Wiem jednak, że przeczytam wszystkie.
OdpowiedzUsuńŻaden wstyd skoro zapewniasz mnie, że zapoznasz się z całą serią o policjantach z Lipowa :)
UsuńWiesz co, jak nie czytam kryminałów, tak na tę autorkę narobiłeś mi TAKIEJ ochoty,że chyba sobie zamówię :)
OdpowiedzUsuńO, koniecznie, droga Fenko! :) Jestem przekonany, że i Tobie książka ta przypadnie do gustu :)
UsuńOjacie, chyba zacznę poszukiwać kryminałów tej Autorki!
OdpowiedzUsuńCałkowicie popieram ten pomysł! :)
UsuńNa tą książkę nie trzeba mnie namawiać ;). Niedługo zabieram się za czytanie!
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę Ci miłej lektury i jestem szalenie ciekawy, czy uda Ci się rozwiązać tę zagadkę :)
UsuńKsiążki Katarzyny Puzyńskiej strasznie trudno dostać, a byłam już w kilku bibliotekach i wszystkie egzemplarze były wypożyczone. Widać, że jest bardzo popularną autorką i bardzo dobrze. Może w końcu część niedowiarków jednak przyzna, że mamy bardzo dobrych pisarzy, chociażby w kryminałach.
OdpowiedzUsuńNa pewno kiedyś uda Ci się dorwać tę serię! ;) Zgadzam się z Tobą całkowicie - ludzie musza wiedzieć, że mamy świetnych autorów :)
UsuńKiedyś dorwę, jak przestanę wypożyczać wszystko to, co mi wpadnie w ręce. Obecnie na półce mam 12 mang i chyba z 6 książek z biblioteki, więc mam co czytać. Puzyńska musi trochę poczekać, bo nie przetrawię takiej ilości z dnia na dzień.
OdpowiedzUsuńOj Zuza, Zuza :) Wakacje idą, może znajdziesz trochę więcej czasu :)
UsuńCzasu jest sporo - już mam wakacje od dłuższego czasu ;) - ale za to w każdej z czterech bibliotek, do których chodzę, zanim doczłapię się do kryminałów, to już mam mnóstwo innych książek w rękach. Trzeba kiedyś się pohamować i szukać tylko Puzyńskiej, a nie szaleć wśród innych powieści.
UsuńNiedopuszczalne w takim razie, że jej jeszcze nie znam! :) Jestem na tego typu książki otwarta, więc będę na nią dzielnie polować :)
OdpowiedzUsuńNo, no 11/10 to ocena dość odważna i zapewne godna tej książki. Przede mną jeszcze wcześniejsze tomy, więc pora nadrabiać zaległości! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie nabrałam takiej ochoty na powieści autorki, że czuję się zmuszona ruszać do biblioteki i szukać pierwszego tomu! 4:0 dla autorki, nie wiem, czy dasz radę zniwelować ten wynik. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zaintrygowałeś mnie bardzo, więc jak tylko skończy się Bookathon wyruszam na poszukiwania tej pozycji!
OdpowiedzUsuńJa jestem dopiero po lekturze "Motylka", ale na kolejne części mam wieeeelką ochotę :)
OdpowiedzUsuńJa też póki co czytałam tylko Motylka ;)
UsuńAleż u Ciebie ostatnio mrocznie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio przymierzam się do poznania kryminałów Puzyńskiej. Dobre i polskie - trzeba wspierać :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam jeszcze nic tej autoki, ale chyba muszę to zmienić, bo nardzo mnie zachęciłeś do tej książki. Jednak mój portfel bardzo się buntuje ostatnio :(
OdpowiedzUsuńMam swój egzemplarz, ale wpierw chcę się zapoznać z dwiema poprzednimi. Motylek mnie zachwycił i mam nadzieję, że reszta również. ;)
OdpowiedzUsuń