Patrzcie, patrzcie! Udało mi się dobrnąć do drugiego stosika w życiu. Jeszcze o wiele za wcześnie, aby gościły tutaj egzemplarze recenzenckie, dlatego też wszystkie wyżej ukazane książki są wypożyczone z biblioteki, w której gościłem na feriach, jedynie ,,Wołanie kukułki'' jest moją własnością. I mam takie pytanie, jeżeli jest stosik styczniowy to jaki jest w lutym? Lutniowy? Lutni? Jest w ogóle takie słowo? Heh, no to opisuję wszystkie pozycje od góry.
,,Czarny Anioł'' - Graham Masterton
Tym razem postanowiłem zrecenzować coś, co napisał mój ulubiony autor horrorów. Strasznie zaciekawiła mnie okładka i opis, dlatego bez wahania zabrałem ją ze sobą.
,,Wołanie kukułki'' - Robert Galbraith
Szczerze to nie spodziewałem się, że kiedyś będę czytał tę książkę, jednak moje szczęście zaprowadziło mnie wczoraj do Biedronki gdzie ta oto książka kosztowała jedynie dwadzieścia sześć złotych, tak więc skorzystałem z okazji i zakupiłem to dzieło.
,,Blaze'' - Stephen King i Richard Bachman
Nie
mogłem się powstrzymać od wzięcia ze sobą tej książki. Czytałem
recenzje, które wychwalały ją niemiłosiernie. Mam nadzieję, że mi się spodoba.
,,Zaułek szkieletów'' - Ian Rankin.
W książce zaciekawiło mnie wszystko. Tytuł, wygląd okładki i opis. Autora nie znam, ale mam nadzieję, że się polubimy.
,,Błękitnokrwiści'' - Melissa de la Cruz.
Na samym początku chciałem wziąć ze sobą całą serię. Jako iż jestem dobroduszny, pozostałe części zostawiłem w bibliotece dla innych zaciekawionych. Podoba mi się to, że książka jest o wampirach.
,,Frost i Boże Narodzenie'' - R.D. Wingfield
Okładka tej książki nie przypadła mi do gustu. Wiadomo jednak, że nie można oceniać książki po okładce, dlatego uwierzyłem ciekawemu opisowi. Niestety tę książkę oddałem do biblioteki przed zrobieniem zdjęcia.
A więc to z tymi książkami spędzę luty. Niestety, w tym miesiącu czytanie będzie mi utrudniało przygotowanie do olimpiady z polskiego. Ale jak to mówią: nie ma rzeczy nie możliwych. Czytaliście coś?
"Wołanie kukułki" już na mnie czeka. Jestem bardzo ciekawa tej lektury. Piękne stosy :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że książka przypadnie Ci do gustu ;)
UsuńOstatnio wszędzie głośno o nowej pozycji Rowling,a ja dalej,ani przeczytałam,ani nie zrobiłam,żadnych kroków ku temu.
OdpowiedzUsuńNiestety z twojego stosiku jeszcze nic nie udało mi się przeczytać,ale mam w planach właśnie "Wołanie Kukułki"
Zrobiło się bardzo głośno, dlatego ja również postanowiłem zainteresować się tą książką. ;]
Usuń"Blaze" jest naprawdę dobrą książką. Szczerze ją polecam :D Za to "Błękitnokrwistych" odradzam i ostrzegam. Lektura jest słaba, nudna i mało oryginalna.
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłem czytać ,,Błękitnokrwistych'' i jestem zachwycony! :)
UsuńNie czytałam niczego z tego stosiku, ale może któraś recenzja mnie zachęci:)
OdpowiedzUsuńMiejmy taką nadzieję :D
UsuńJak narazie nie miałam okazji zapoznać się z żadną z tych książek :-) Czekam na recenzję Wołania kukułki :-)
OdpowiedzUsuńbiblioholiczka.blogspot.com
Hej
OdpowiedzUsuńzostałeś/ałaś nominowana do Libster Blog Award, licze że odpowiesz na pytania, wiecej wiadomości tutaj : http://zakochanawtresci.blogspot.com/2014/02/ogniste-skrzyda-liebster-blog-award-3.html : ))
Całuje : *
Ohohoo :D
UsuńDziękuję ;*
O, "Wołanie kukułki" - czytałabym. I "Błękitnokrwistych" też bym chętnie poznała, bo słyszałam na temat tej książki różne, bardzo skrajne opinie :o
OdpowiedzUsuńA w lutym to chyba "lutowy stosik"? :D
O, świetny stosik, chciałabym z niego przeczytać Wołanie Kukułki, Blaze i Czarnego Anioła. Z niecierpliwością czekam na recenzje. Stosik w lutym to stosik lutowy, ale stosik na luty ładniej brzmi.
OdpowiedzUsuńNo, rzeczywiście ładniej brzmi :]
UsuńPrzeczytałam 5 tomów Błękitnokriwstych, powiem tak: nie zrażaj się poziomem tomu pierwszego, bo w porónaniu z kontynuacja jst słaby. Ale serię bardzo swego czasu lubiłam i ostatnio zachciało mi się dokończyć przygode z ksiażkami pani De la Cruz :) Więc liczę, że mi się w tym roku uda :3
OdpowiedzUsuńA ty wiesz, że mi się tom I strasznie spodobał? :D
UsuńTak więc, mam nadzieję, iż kolejne tomy będą mnie zachwycały :]
Czytasz mi w myślach :D Też mam w lutowym stosiku "Czarnego Anioła". Czytałam "Blaze" i choć nie jest to najlepsza książka Kinga, to i tak przeczytałam ją z wypiekami na twarzy. "Wołanie Kukułki" jest strasznie oblegane, więc nie mam szans na wypożyczenie, ale jakoś nie kusi mnie ta pozycja. O "Błękitnokrwistych" słyszałam i mam zamiar wypożyczyć, lecz uważam ją za książką do odmóżdżenia, a nie jako pozycję "serio, serio". Ale może się mylę :) Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko "Błękitnokrwistych", ale nie wspominam jej zbyt dobrze ;d
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji na żadną z tych książek ale z chęcią bym przeczytała "Czarny Anioł" :D
OdpowiedzUsuńKurczę, ale tu u Ciebie fajnie !! ^^
Aż się zarumieniłem! ;)
UsuńDziękuję Ci bardzo za miłe słowa :3
Czytałam "Wołanie kukułki" :) Teraz nawet wystartował u mnie konkurs, w którym do wygrania są dwa nowe egzemplarz, więc jeśli ktoś ma ochotę - zapraszam :)
OdpowiedzUsuńMam też za sobą książkę Mastertona. W swoim życiu "zaliczyłam" już około 40 jego powieści, a i tak sporo przede mną :)
pozdrawiam!
ps. "stosik lutowy" :)