Autor: Max Bentow
Tytuł: Lalkarka
Stron: 344
Wydawca: Dolnośląskie
Pianka montażowa, fachowo nazywana pianką poliuretanową, kojarzy się
tylko z jednym. Z remontem. A co, gdyby tak użyć jej w całkiem innym
celu? Na przykład... nie to zbyt przerażające. Jeden z bohaterów nie
cofnął się i przed tym. Udusił swoje ofiary pianką montażową...
Berliński komisarz Nils Trojan widział w swej karierze naprawdę wiele, jednak na widok ciała młodej kobiety uduszonej pianką poliuretanową tworzącą swego rodzaju sarkofag ogarnia go przerażenie. Wkrótce Trojan natrafia na bliźniaczo podobną sprawę z przeszłości. Przed rokiem lalkarka Josephin Maurer została uwolniona w ostatniej chwili, napastnik zdążył jedynie zostawić na jej ciele makabryczne ślady. Mężczyzna, którego uznano za sprawcę, zginął w wypadku samochodowym. Czy to możliwe, że znalazł naśladowcę? A może wciąż żyje i kontynuuje okrutne dzieło?
Po ukończeniu studiów aktorskich grał na różnych scenach i pisywał scenariusze. Za pracę dramaturga został odznaczony licznymi nagrodami i stypendiami. Mieszka w Berlinie. "Ptaszydło" to jego debiut powieściowy i zarazem początek serii o berlińskim komisarzu Nilsie Trojanie.
Berliński komisarz Nils Trojan widział w swej karierze naprawdę wiele, jednak na widok ciała młodej kobiety uduszonej pianką poliuretanową tworzącą swego rodzaju sarkofag ogarnia go przerażenie. Wkrótce Trojan natrafia na bliźniaczo podobną sprawę z przeszłości. Przed rokiem lalkarka Josephin Maurer została uwolniona w ostatniej chwili, napastnik zdążył jedynie zostawić na jej ciele makabryczne ślady. Mężczyzna, którego uznano za sprawcę, zginął w wypadku samochodowym. Czy to możliwe, że znalazł naśladowcę? A może wciąż żyje i kontynuuje okrutne dzieło?
Po ukończeniu studiów aktorskich grał na różnych scenach i pisywał scenariusze. Za pracę dramaturga został odznaczony licznymi nagrodami i stypendiami. Mieszka w Berlinie. "Ptaszydło" to jego debiut powieściowy i zarazem początek serii o berlińskim komisarzu Nilsie Trojanie.
On sam sypiał niewiele. Sen był małą śmiercią.[str. 99]
Nie dane mi było zapoznać się z pierwszym tomem serii "Ptaszydło" i bardzo ubolewam z tego powodu, ponieważ nie mogę porównać obu powieści Bentowa. Po przeczytaniu "Lalkarki" jestem w stanie powiedzieć, że autor zyskał sobie kolejnego fana, który jak najszybciej musi przeczytać poprzednią książkę.
W trakcie lektury nie ma czasu na nudy. Ciągle dzieje się coś godnego uwagi, coś co przyprawi nas o wypieki na twarzy. Urywanie historii w momencie, gdy emocje sięgają zenitu, to sprawdzony sposób, jakim Bentow zyskuje sobie sympatię czytelników.
Chylę czołowa autorowi za niewiarygodną wyobraźnię. Z niektórymi wyjściami i sposobami tortur, spotkałem się po raz pierwszy. Każdy z nich wywołała we mnie przerażenie oraz obrzydzenie. Bardzo często zdarzało się, że musiałem odłożyć kryminał na bok i przetrawić daną informację, ponieważ jej brutalność docierała do mnie dopiero po dłuższej chwili.
Gorąco polecam każdemu przeczytanie tej pozycji. Niesamowicie wciągająca fabuła zapewni nam kilka ekscytujących chwil w te leniwe, letnie popołudnia.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Portalowi literatura.juventum.
Brzmi kusząco...
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Tobie się książka spodobała! :D
OdpowiedzUsuńW takim razie z czystym sumieniem mogę sięgnąć po nią i ja!
No, no - "musiałeś aż odłożyć lekturę, aby przetrawić brutalność" - to brzmi intrygująco...
OdpowiedzUsuńOjej, makabryczna książka... Ale interesująca, prawdopodobnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńgdybym kiedyś sięgnęła po tę książkę to zacznę od Ptaszydła.
OdpowiedzUsuńWow, ale mnie zachęciłeś. PRzyznam, że nie czytam takich na co dzień, ale muszę sięgnąć. dopisuję do listy :)
OdpowiedzUsuńSkoro wyobraźnia autora jest na tak wysokim poziomie, to poszukam ptaszydła gdzieś w bibliotekach, bo mnie zaciekawiłeś
OdpowiedzUsuńZ jednej strony mnie zainteresowała, ale z drugiej, coś wstrzymuje...
OdpowiedzUsuńJeszcze zobaczę, czy przeczytam.
Bardzo mnie zachęciłaś. Kiedyś napewno bedę chciała przeczytać.
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie moje klimaty! Przeczytam na pewno :)
OdpowiedzUsuńNa mnie od pewnego czasu czeka na półce Ptasznik i pewnie zacznę od niego, ale niesamowicie cieszę się, że Lalkarka taka udana. Teraz mam większe zaufanie do autora... ;)
OdpowiedzUsuńZ tego co słyszałem, pierwsza część niestety nie dorównuje drugiemu tomowi. Mam nadzieję, że nie zrazisz się do tego pisarza, ponieważ "Lalkarka" to powieść jak najbardziej udana :)
UsuńBrzmi bardzo obiecująco! Chętnie przeczytam, ale najpierw postaram się zapoznać z pierwszym tomem :-)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście, pisarz ma niezłą wyobraźnie. Pianka montażowa...
OdpowiedzUsuń