Zbigniew Nienacki, "Pan Samochodzik i złota rękawica", "Pan Samochodzik i Niewidzialni", "Pan Samochodzik i człowiek z UFO", Siedmioróg, Wrocław, 2012/14
Pan Samochodzik to najbardziej rozpoznawalna postać w świecie powieści detektywistycznych. Który z pasjonatów podobnych historii chociaż raz trzymał w rękach powieści Nienackiego? Każdy! Postać pana Tomasza zachwyca pokolenia czytelników na tyle, że całą serię wznowiono już kilkakrotnie. Wciąż powstają kolejne tomy przygód Pana Samochodzika, a ich liczba sięga już przeszło stu trzydziestu siedmiu części. Dzisiaj prezentuję Wam propozycję od Siedmioroga - najlepsze wydanie graficzne, zaraz po wydaniach Warmii.
Zbigniew Nienacki (1929-1994) naprawdę nazywał się Zbigniew Tomasz Nowicki, lecz gdy ze studiów w Moskwie odesłano go do Polski z opinią "antystalinowca", zaczął tworzyć pod pseudonimem, ponieważ wstrzymano druk jego pierwszej powieści "Chłopcy", która miała ukazać się pod jego prawdziwym nazwiskiem. Blisko związany z Jerzwałdem, gdzie realizował swoją karierę literacką. Największą sławę przyniosła mu seria o "Panu Samochodziku", choć pisywał też książki kierowane do dorosłych.
W "Panu Samochodziku i złotej rękawicy" główny bohater postanawia odnaleźć nieznanego ludowego poetę - autora pięknego wiersza znalezionego w dzienniku pokładowym starego jachtu. W towarzystwie swojej załogi detektyw poznaje historię i tajemnice Mazur, trafia na plan filmowy, wyjaśnia porwanie pięknej aktorki, zapobiega morderstwu i odkrywa legendę o złotej rękawicy. A przez cały czas wchodzi mu w drogę jego dawny rywal… Wielu uznaje właśnie tę część jako najlepszą z całej serii. Przemawia za tym szczególnie intryga, uknuta tak misternie, że można by ją nazwać idealną. Autor doskonale dawkuje napięcie, naprowadza czytelnika na mylne tropy i utwierdza go w przekonaniu, że podąża dobrą drogą. Jednakże, kiedy przychodzi finał powieści, czytelnikowi pozostaje tylko uchylić głowy mistrzowi. Przez całą lekturę towarzyszy nam też niepowtarzalna atmosfera beztroski. Wraz z bohaterami pływamy po mazurskich jeziorach, kosztujemy czerwcowej, upalnej pogody. Ciężko oderwać się choć na chwilę od tej powieści!
"Pan Samochodzik i Niewidzialni" to historia, w której Pan Tomasz musi zmierzyć się z doskonale zorganizowaną europejską organizacją mafijną Niewidzialnych. Gra toczy się o niebagatelną stawkę: trzy skrzynie wypełnione starymi rękopisami i listami sławnych ludzi. Każdy z tych dokumentów jest bezcenny dla kultury europejskiej, każdy może osiągnąć niebotyczne ceny na zachodnich aukcjach. Pan Samochodzik będzie musiał nie tylko wyprzedzić działania mafii, ale także rozstrzygnąć, kto w jego otoczeniu jest prawdziwym przyjacielem, a kto bezwzględnym agentem przestępców. Temat, który poruszył Nienacki zafrapowałby niejednego, jednakże zauważyłem, że w tym tomie wartkość akcji i rozbudowanie intrygi zeszły na drugi plan w zderzeniu z natłokiem informacji historycznych. Nie zraziło mnie to, bowiem cennym dodatkiem do każdej emocjonującej przygody Pana Tomasza jest ciekawie poprowadzona lekcja historyczna. Spotykamy się też z różnymi mitami krążącymi wokół słynnych artystów, co dodaje książce niepowtarzalnego smaczku. Zaskakuje Pani Monika - wyjątkowo dobrze nakreślona bohaterka, niemal tak wyrazista jak główny bohater. Równie udanym zabiegiem jest powrót do niektórych postaci z części "Pan Samochodzik i Winnetou".
Ostatnia z "oryginalnego" cyklu o Panu Samochodziku powieść to "Pan Samochodzik i człowiek z UFO". W tej powieści Pan Samochodzik, wraz ze swoją nową sekretarką i dyrektorem Marczakiem, przybywa do Bogoty, by wygłosić referat na temat gangów złodziei sztuki, jednak większość zebranych nie popiera jego stanowiska. W tym czasie z Muzeum Złota skradziono cenne eksponaty. Pan Samochodzik musi współpracować ze swoją sekretarką, panną Florentyną, Ralfem Dawsonem, podającym się za przybysza z przyszłości, który dotarł do naszych czasów statkiem UFO i mającym tajemniczą moc, oraz jego przyjaciółmi. Autor zaskakuje tu nie tylko nawiązaniem do ufo, ale i również umieszczeniem akcji poza Europą. Generalnie rzecz biorąc, książka trzyma wysoki poziom, jednakże trzeba przyznać, że to najsłabsza część z serii. Wiele w niej odmienności, między innymi wątki science-fiction, Ameryka. Powieść ta z pewnością odstaje od innych, co nie znaczy jednak, że jest zła. Po prostu spotykamy się z Panem Tomaszem w nowym środowisku, do którego nie przywykliśmy zaglądać w trakcie lektury serii.
Gorąco zachęcam wszystkich do lektury zarówno tych trzech tomów, jak i całej serii!
Ostatnia z "oryginalnego" cyklu o Panu Samochodziku powieść to "Pan Samochodzik i człowiek z UFO". W tej powieści Pan Samochodzik, wraz ze swoją nową sekretarką i dyrektorem Marczakiem, przybywa do Bogoty, by wygłosić referat na temat gangów złodziei sztuki, jednak większość zebranych nie popiera jego stanowiska. W tym czasie z Muzeum Złota skradziono cenne eksponaty. Pan Samochodzik musi współpracować ze swoją sekretarką, panną Florentyną, Ralfem Dawsonem, podającym się za przybysza z przyszłości, który dotarł do naszych czasów statkiem UFO i mającym tajemniczą moc, oraz jego przyjaciółmi. Autor zaskakuje tu nie tylko nawiązaniem do ufo, ale i również umieszczeniem akcji poza Europą. Generalnie rzecz biorąc, książka trzyma wysoki poziom, jednakże trzeba przyznać, że to najsłabsza część z serii. Wiele w niej odmienności, między innymi wątki science-fiction, Ameryka. Powieść ta z pewnością odstaje od innych, co nie znaczy jednak, że jest zła. Po prostu spotykamy się z Panem Tomaszem w nowym środowisku, do którego nie przywykliśmy zaglądać w trakcie lektury serii.
Gorąco zachęcam wszystkich do lektury zarówno tych trzech tomów, jak i całej serii!
Za możliwość przeczytania książek dziękuję wydawnictwu Siedmioróg.
P.S Chciałbym Was zaprosić do lektury szalenie ciekawego tekstu powstałego jakiś czas temu. Dzięki niemu poznacie dokładniej osobę Zbigniewa Nienackiego i być może polubicie go tak bardzo jak ja.
Mam kilka, bardzo starych wydań w swojej biblioteczce. Uwielbiam "Pana Samochodzika" :)
OdpowiedzUsuńJej, uwielbiam całą serię "Pana Samochodzika". Mam do niej wielki sentyment.
OdpowiedzUsuńa myślałam, jak zobaczyłam tytuł tych książek, że mowa o jakichś powieściach dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńDługo miałam jakiś wstręt dziwny do Pana Samochodzika (nawet nie znam jego przyczyny :D ) ale ostatnio podobaja mi się coraz bardziej książki dla dzieci, więc pewnie jakbym sięgnęła, to bym przepadła ^^
OdpowiedzUsuńCiekawa i bardzo ładnie wydana seria :)
OdpowiedzUsuńJa spasuje, ale polecę tę serię mojemu bratankowi. Może on się skusi.
OdpowiedzUsuń