Cześć! :)
W pierwszych słowach muszę wyrazić moje bezbrzeżne zaskoczenie Waszą aktywnością związana z ogłoszeniem konkursu. Przyznam się, że dobiciem tego tysiąca wiązałem plany na jakieś trzy dni, a nie, jak to się później okazało... cztery godziny. Niemniej jednak bardzo się cieszę i nie chcąc zbędnie przedłużać, przedstawiam wyniki. A 200 tysięcy udało się uchwycić...
Kasi z bloga „Kasi recenzje książek"
Kasi serdecznie gratuluję, na jej pocztę wysłałem już mojego e-gołębia, już niedługo będziesz mogła się cieszyć lekturą. :) Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy chcieli uchwycić ten moment, a którym się niestety nie udało. Nie martwcie się zbytnio! W planach mam kolejny konkurs, ale póki co... cicho sza. Miłego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za przeczytanie tego tekstu. Mam nadzieję, że pozostawisz po sobie jakiś ślad. :)