Autor: Rafael Estrada
Tytuł: Co mówią umarli
Stron: 336
Wydawca: Muza
Wydane: 11 czerwca 2014
Media od czasu do czasu informują nas o porwaniach i gwałtach młodych dzieci, w szczególności dziewczynek. Nieraz nie zwracamy na nie uwagi, ale gdyby doszło do morderstwa? Co zrobilibyśmy gdyby zamordowano młode dziewczynki z powodu czyjegoś kaprysu?
Na jednej z plaż nieopodal Kartageny zostają odnalezione przez policję zwłoki kilkunastoletniej Susany. Nieopodal policja odnajduje również spitego do nieprzytomności i pokrwawionego chłopaka. Wszystko wskazuje na to, że to on jest mordercą, więc szef policji w Cartagena powierza, w swoim mniemaniu błahą, sprawę młodemu i niedoświadczonemu inspektorowi, Juanitowi Proezie.
Inspektor prowadzi śledztwo zgodnie z przyjętymi normami – żmudnie i po kolei. W trakcie przesłuchań, badań i poszukiwań dochodzi do wniosku, że zabójstwo dziewczyny jest jednym z wielu morderstw wcześniej nierozpoznanych przez policję, dokonanych przez seryjnego mordercę. Niektóre ślady prowadzą do dziwnego klubu „Klubu Lolita”, w którym spotykają się miłośnicy powieści Nabokova.
Rafael Estrada rozpoczął karierę zawodową od wymyślania komiksów i rysunków satyrycznych. Projektował również okładki. Jego debiutancka powieść "Co mówią umarli" to pierwsza część trylogii kryminalnej, której głównym bohaterem jest inspektor Juanito Proaza. Autor pracuje nad jej kontynuacją.
Pierwsze co rzuca się w oczy to przepiękna szata graficzna. Nie możemy przejść obojętnie obok zamordowanej dziewczyny, która choć martwa, nadal jest piękna. Pióro leżące na ustach dziewczynki nie znalazło się tam przez przypadek, a doskonale potrafi zaintrygować. Główny kolor idealnie współgra z postacią zamordowanej oraz kolorem tytułu.
Już od samego początku możemy ocenić, jak bardzo autor zna się na swoim fachu. Żaden element nie odbiega od logiki, nadając jeszcze większego realizmu całej historii. Przeświadczenie to może naprawdę przerazić. Do tego czarny humor, którego źródłem jest lekarz medycyny sądowej nieraz potrafi wywołać gęsią skórkę, strach, a nawet obrzydzenie.
Bohaterowie tej powieści są wyraziści, łatwi do wyobrażenia. Każdy z nich posiada głęboki obraz psychologiczny, przez co z łatwością zaglądamy do głowy mordercy, inspektora, patologa i zbuntowanych nastolatków. Główny bohater jest osobą inteligentną, a rozwiązywanie zagadki morderstwa i porwania staje się czynnością szalenie przyjemną.
Nie można pominąć faktu szczególnego nawiązania do powieści Nabokova. Autor rozważa temat intencji jakie kierowały Nabokovem do opublikowania pozycji. Próbuje w jakiś sposób wdrążyć treść "Lolity" w swój kryminał. Książka jest tłem do zdarzeń jakie dzieją się w "Co mówią umarli".
Autor w swoim debiucie porusza ciężki temat porwań i wykorzystywania seksualnego młodych dziewczynek. Estrada pisze o tym tak dobitnie, że w pewnym momencie doświadczamy gęsiej skórki.
Książkę polecam osobom, które nie boją się ciężkiej do rozwiązania zagadki. Ta pozycja wymaga od nas wielkiego wysiłku, więc osoby poszukujące lekkiego, niewymagającego zbyt wiele kryminału powinny sobie odpuścić.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Muza.
Chyba się skuszę na ta pozycję :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałeś mnie :D
Uwielbiam zagadki!! :D
OdpowiedzUsuńNie jestem zbytnio fanką kryminałów, ale przyznam szczerze, że po Twojej recenzji sama mam ochotę przeczytać tę książkę;) zapisuję jako kolejna pozycja do przeczytania;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie :) I ta okładka, tak jak mówisz, nie można przejść obojętnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Czekałam na tą recenzję i w końcu się doczekałam :) Twoja recenzja naprawdę zachęciła mnie do lektury + ten motyw z Lolitą, to jest coś! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wczoraj odebrałam tę książkę z poczty. Niebawem się za nią zabieram.
OdpowiedzUsuńPiękna okładka, cudowna, sama treść mocna, ale intryguje, z chęcią poznałabym dokładniej treść.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jaka zagadkowość? Wszystko masz wyłożone jak na tacy, autor sam podaje nam sprawcę mniej więcej w połowie książki ;/ Powieść ani nie trzyma w napięciu, ani nie powoduje przyjemnego dreszczyku strachu na karku. Wg mnie pozycja nijaka i bezpłciowa ;)
OdpowiedzUsuńCzemu się nie zdecydowałam na nią;p kurcze,,:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
wymagający kryminał, wbrew pozorom, byłby dla mnie miłą odmianą. pojęcia nie mam czy mój umysł mu podoła, ale grunt to stawiać przed sobą wyzwania.
OdpowiedzUsuńŚwietny tytuł...dziś już drugi raz zwracam uwagę na tytuł :D
OdpowiedzUsuńMoże sięgnę, zapowiada się ciekawie, wiec zobaczymy :)
Czy ja ci już pisałam, ze masz genialny wygląd bloga? Nie pamiętam... :D
Dzięki :)
Usuń:) książkę już mam i czeka grzecznie na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu kryminałom mówię "tak" i w tym wypadku też to powiem. Świetna książka się zapowiada, i okładka bardzo dobra...
OdpowiedzUsuńRaczej chyba nie przeczytam :( Nie kręcą mnie takie tematy, przynajmniej na razie :)
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Nie wiem co sądzić o tej książce, bo ostatnio czytałam negatywną opinię. Jeszcze się zastanowię.
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja :) Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuń