Autor: Joanna Papuzińska
Tytuł: Nasza mama czarodziejka
Wydawca: Literatura
Nasza mama wygląda całkiem zwyczajnie. Lubi się z nami bawić i zawsze nam pomaga, kiedy coś jest nie tak. Wczoraj w nocy ulepiła z ciasta kawałeczek rożka, który obłamał się księżycowi. Wielkoludowi z naszego podwórka też pomogła a znów bawi się z nami na podwórku. Bo to był po prostu mój nadęty kolega! A kiedy potwór zajrzał do naszego okna podczas kolacji a poczęstowała go sałatą. Okazało się, że jest bardzo łagodny! Mama od razu to wiedziała.
"Nasza mama czarodziejka" jest pełnym magii zbiorem opowiadań, w których główną rolę odgrywa nie nikt inny, jak mama czarodziejka. Każde z opowiadań niesie ze sobą wciągającą młodych czytelników treść, a każde z nich zakończone jest morałem. Finał niektórych historii niesie dla nas przydatne rady. Na przykład gdybyśmy stali się nazbyt nadęci, musimy jak najszybciej znaleźć jakieś pudełko z bańkami mydlanymi i puszczać je przez jakiś czas, aż przestaniemy być nadęci. Mądre, a zarazem magiczne, nieprawdaż?
Każdego młodszego czytelnika powinien przyciągnąć fakt, że spotykamy się w tych opowiadaniach z wieloma magicznymi stworzeniami. Na szczęście nie musimy się o nic martwić, bo nasza mama czarodziejka potrafi poradzić sobie z każdym problemem. Właśnie te fantastyczne postaci sprawiają, że książka Joanny Papuzińskiej jest taka magiczna i przyciąga do siebie mnóstwo dzieci.
Niesamowite i oryginalne przygody jakie przytrafiają się dwóm młodym chłopakom mieszkającym w mieście sprawią, że dzieciaki chętnie zapoznają się z treścią. Tak wiele tu magii i niesamowitych wydarzeń, że szkraby powinny być usatysfakcjonowane przeczytaniem chociażby jednego opowiadania. Dodatkowo historie opisane przez Joannę Papuzińską pobudzą wyobraźnię każdego młodego czytelnika.
Nie tyle co pobudzą wyobraźnie, ale również przyciągną uwagę dzieciaków rysunki Ewy Poklewskiej-Koziełły. Są niesamowite pełne magii, niczym słowa Papuzińskiej. Wnoszą do książki niepowtarzalną atmosferę, która powinna zafascynować młodego czytelnika i na długo zatrzymać się w jego głowie. Potrafią one rozbawić, zafascynować i pobudzić wyobraźnię.
Jeżeli nie wiecie jak wzbudzić w swoich szkrabach miłość do słowa pisanego, polecam Wam czytanie do snu opowiadań zawartych w "Naszej mamie czarodziejce". Wciągające historię pełne magii, niesamowity styl autorki dobrze wiedzącej, jak obchodzić się z kapryśnymi czytelnikami i piękne wydanie graficzne przyczynią się do tego, że Wasze dzieci same będą chciały czytać. Książkę polecam szczególnie młodszym czytelnikom do czwartych klas szkół podstawowych. Ci powinni być zachwyceni.
Jestem ciekawa tych rysnków. Książka idealna na prezent.
OdpowiedzUsuńMiało być oczywiście "rysunków".
UsuńTak, prezent byłby z tego wspaniały. A rysunki są niesamowite, warte obejrzenia. :)
UsuńDla małych dzieciaków zapewne literatura idealna! Świetne rysunki :)
OdpowiedzUsuńChyba kupię mojej małej kuzynce :D
UsuńPrezent dla szkrabów byłby z tej książki idealny. Chociażby dzięki magicznym rysunkom, które zajmą takie małe dzieciaki na długi czas :)
UsuńJakie świetne ilustracje :)
OdpowiedzUsuńTak, są naprawdę godne oglądania, podobnie jak książka jest godna przeczytania :)
UsuńTe rysunki intrygują mnie najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńWłasnego osobistego szkraba jeszcze nie posiadam, ale mam szkraby do rozpieszczania i im na pewno tą książeczkę sprezentuję :)
OdpowiedzUsuńWspaniała książka! Moja starsza córka (niepełne 5 lat) nie chce słuchać ostatnio niczego innego. "Męczymy" te opowiadania kilka razy dziennie ;-) Najbardziej lubimy opowiadanie o latających poduszkach
OdpowiedzUsuńNo to gratuluję mądrego i wspaniałego dzieciaka. Rzeczywiście, opowiadanie z latającymi poduszkami jest chyba najlepsze ze wszystkich. :)
Usuń