Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X
Uwaga! Blog nieaktualny. Stare teksty można czytać, jeśli kogoś interesują, ale po nowości zapraszam tu: poppapraniec.blogspot.com

3 kwietnia 2014

Bartłomiej Basiura - ,,Zamknięta prawda''







Autor: Bartłomiej Basiura
Tytuł: ,,Zamknięta prawda''
Stron: 531
Wydawnictwo: Novae res
Rok wydania: 2014
Ocena: 10/10








Nawet nie wiesz, jak mnóstwo tajemnic jest przed tobą skrywanych. Wszystkiemu winni są ludzie. Ci znani też. Wszystko da się zatuszować, niestety zawsze znajdzie się osoba, która o wszystkim będzie wiedziała. Czas najwyższy, byś otworzył zamkniętą prawdę i dowiedział się, do czego zdolni są ludzie.

Bartłomiej Basiura jest młodym Polakiem. Na świat przyszedł w 1991 roku i od tego czasu mieszka w Ornotowicach. Na swoim koncie ma już trzy napisane kryminały. W ostatnim czasie wyruszył na literacki tour, by wypromować wśród czytelników swoje najnowsze dzieło pt. „Zamknięta prawda”. Moim zdaniem jest to bardzo dobre posunięcie, gdyż książka i sam autor powinni wreszcie zaistnieć na literackim rynku.

W tajemniczych okolicznościach ginie doświadczona policjantka. Ekspert od mowy ciała, Michał Drobik, zostaje wezwany przez policję, by rozpracować mordercę. Pomaga mu poznana na strzelnicy chora na raka Justyna, która przed śmiercią chce poczuć, że żyje. Bohaterowie nawet nie domyślają się, że padli ofiarą spisku wojskowego. Były uczestnik misji wojskowej w Afganistanie, znany policji pod pseudonimem Uczeń Carpzova, próbuje na własną rękę wymierzyć sprawiedliwość i zdemaskować obłudę generałów. Nie wszystko jednak idzie po jego myśli…

W opisie napisano było: „Zamknięta prawda” to nieprzewidywalny, świetnie skonstruowany thriller, nieprzerwanie trzymający w napięciu. Pomyślałem sobie, że wydawnictwo lekko przesadziło. Jednakże już po czwartym rozdziale kolejne kartki przewracałem z wypiekami na twarzy. Ten thriller jest naprawdę genialny napisany, a każda strona niesie z sobą niepewność i wielką dawkę emocji. Bartłomiej Basiura bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, bo szczerze mówiąc, nie spodziewałem się czegoś tak dobrego po polskim autorze.
 
Po przeczytaniu „Zamkniętej prawdy” zdałem sobie sprawę z tego, że autor od samego początku wszystko sobie zaplanował. Nie było tu żadnego potknięcia czy niezgodności. Od początku do końca zachwycałem się wartkością akcji oraz jej niespodziewanymi zwrotami, które wywoływały we mnie wielkie emocje.



Pisarz bardzo dobrze poradził sobie z osadzeniem całej historii w świecie realnym. Był to doskonały pomysł, gdyż mieszkańcy Warszawy i Krakowa mogli poczuć dreszcze na plecach. Czemu? Otóż na pewno nikt z nas nie chciałby znajdować się w którymś z tych miast, gdy Uczeń Carpzova wprowadzał swój plan w życie. Sceny w książce są tak wiarygodne, że nie zdziwiłbym się, gdyby coś podobnego zdarzyło się w najbliższym czasie.

Dzieło czyta się z niecierpliwością. Gdy akcja rozwija się do punktu kulminacyjnego, kiedy emocje sięgają zenitu, autor najnormalniej w świecie kończy rozdział i nie zdradza zakończenia. Dopiero na późniejszych stronach dowiadujemy się tego, co nastąpiło. Metoda, dzięki której chciałem wciąż więcej i więcej, aż do ostatniej kropki. Dzięki temu przeczytanie tego thrillera nie zajęło mi dłuższego czasu.

W „Zamkniętej prawdzie” zgrabnie wpleciono wątek miłosny. Nie przeszkadza on rozwojowi akcji, a nawet przeciwnie, stanowi bardzo dobry dodatek. Autor nie przesadza z okazywanym uczuciem, co w rezultacie daje bardzo dobry thriller.

Basiura jest bardzo młodym człowiekiem i jego talent jest dla mnie powodem do dumy. Już jego pierwsze książki można porównywać z thrillerami Browna. Przesadzam? Oczywiście, że nie. „Zamknięta prawda” jest godna uwagi każdego czytelnika. Niezależnie od ulubionego gatunku. Dlatego też warto sięgnąć po tę powieść i wyrobić sobie własne zdanie na jej temat.


,,Stwierdzenie <to koniec> może być zakwalifikowane równocześnie jako prawda i fałsz, bo nawet ostatnia kropka może być prologiem nowej historii.''



Za możliwość przeczytania tej bardzo książki, serdecznie dziękuję Wydawnictwu Novae res.


Recenzja napisana została dla literatura.juventum.pl 

komentarze

  1. Widzę, że ten autor szybko zdobył uznanie wśród bloggerów. Ostatnio coraz częściej czytam recenzje jego książki - w większości przypadków równie pozytywne, jak ta Twoja. Czekam, aż ktoś napisze kryminał z mordercą grasującym po Toruniu - chętnie przekonałabym się, jak to jest :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dość ciekawy pomysł :)
      Autor rzeczywiście podbił serca bloggerów, a ja nadal jestem mile zaskoczony po przeczytaniu tej lektury :D

      Usuń
  2. Lubię poznawać nowych pisarzy, więc z przyjemnością zajrzę do tej książki. Jej fabuła wydaje się być godna uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe, że taki młody autor zdobył taką rzeszę czytelników, pozazdrościć ;D
    Na pewno sięgnę po tę książkę ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo dobrze, bo książka jak najbardziej godna przeczytania :)

      Usuń
  4. Dużo słyszałam o tej książce i mam nadzieję, że niedługo uda mi się ją przeczytać. Chyba nie umiem sobie teraz przypomnieć żadnego dobrego thrillera dziejącego się w polskim mieście. Cytat fantastyczny, bardzo mi się podoba:) Muszę jak najszybciej zapoznać się z tą książką!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wierzę O.o
    Musze mieć tę książkę :D
    Uwielbiam wszystko, co ma tylko wspólnego z jakąś zagadką i tajemnicą :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimo wszystkich tych miłych słów, nie wiem, czy sięgnę, jakoś mnie do niej nie przyciaga.


    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. pierwsze słyszę o autorze. nie miałam w ogóle pojęcia, że ktoś taki istnieje, nawet o książce nie słyszałam i chyba nigdzie nie czytałam. no cóż, poczekam aż zrobi się głośniej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak to jest genialny thriller, czyli wiadomo że to coś dla mnie!!! :)
    Już zapisuję sobie ten tytuł i idę poszukiwać tej książki! :)
    Zostałeś nominowany do LBA
    Zapraszam serdecznie do siebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nominowałem Cię do LBA :)
    http://sniacy-za-dnia.blogspot.com/2014/04/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa, zachęcająca recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  11. Polecam Basiurę, warto przeczytać - ciekawa koncepcja, coś świeżego :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przeczytanie tego tekstu. Mam nadzieję, że pozostawisz po sobie jakiś ślad. :)